Poświęcenie się wspomaganiu dusz czyśćcowych jest Matce Bożej najprzyjemniejsze, bo jeżeli każda matka za wielką ma przysługę, gdy kto jej dzieci wybawi z więzienia, daleko bardziej ta Najświętsza z Matek. Ona stamtąd dusze wyprowadza i Jej to rozporządzeniu zostawia się te skarby zasług, jakie zbierają osoby wspomagające zmarłych.
Według bł. Honorata Koźmińskiego miłosierdzie świadczone cierpiącym na ziemi jest kopalnią zasług, które możemy podarować duszom czyśccowym. Dlatego Siostry Wspomożycielki Dusz Czyśćcowych przyjęły pod dachy swoich domów już ok. 70 uchodźców z Ukrainy. Większość z nich to dzieci w wieku szkolnym. W perpektywie na pewno przyjmą kolejne osoby uciekające przed okrutnym widmem wojny, bo „cokolwiek czynimy dla tych najmniejszych – czynimy dla Jezusa”.